Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna Racinga Ferrol wygrała aż cztery razy, zremisowała sześć, nie przegrywając żadnego meczu. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 29. minucie Barril został zastąpiony przez Borję Yebrę. W 30. minucie kartkę dostał Raúl Tavares z Racinga Ferrol. Wysiłki podejmowane przez drużynę Coruxo w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Mateo Míguez. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Coruxo w 40. minucie spotkania, gdy Antón de Vicente zdobył drugą bramkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry arbiter ukarał kartką Paua Boscha, piłkarza Racinga Ferrol. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Trener Coruxo postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Mateo Mígueza wszedł Yeremi Valerón, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Sędzia nie ukarał zawodników Coruxo żadną kartką, natomiast piłkarzom gości wręczył dwie żółte. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę zespół Coruxo zawalczy o kolejne punkty w Leorio-Gijónie. Jego rywalem będzie Real Sporting de Gijón II. Tego samego dnia CF Internacional de Madrid Boadilla zagra z drużyną Racinga Ferrol na jej terenie.