Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Realu Valladolid wygrał aż trzy razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 20. minucie sędzia przyznał kartkę Áleksowi Gualdzie z zespołu gospodarzy. Nagle piłkarze Alavésu II nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 35. minucie na listę strzelców wpisał się Pablo Álvarez. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Diego Alende, zawodnik Realu Valladolid. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Alavésu II. Piłkarze gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 54. minucie wynik ustalił Raúl Uche. Po godzinie gry sędzia pokazał kartkę Abdallahiemu Mahmoudowi z Alavésu II. Trener Alavésu II wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Oiera Sarriegiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Abdallahi Mahmoud. W 69. minucie kartką został ukarany Miguel Rubio, zawodnik gości. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Realu Valladolid doszło do zmiany. Stiven Plaza wszedł za Kukiego. W 77. minucie Carlos Doncel zastąpił Frana Álvareza. W 78. minucie Andrei Lupu został zmieniony przez Iñakiego Elejaldego, a za Pabla Álvareza wszedł na boisko Antonio Perera, co miało wzmocnić jedenastkę Alavésu II. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Stivena Plazę na Pabla Muñoza. W 87. minucie sędzia ukarał kartką Javiera Aparicia, piłkarza Realu Valladolid. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Realu Valladolid pokazał trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Alavésu II zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Club Haro Deportivo. Natomiast 15 marca Bilbao Athletic będzie przeciwnikiem drużyny Realu Valladolid w meczu, który odbędzie się w Valladolid.