Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu FC Andorra. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom FC Andorra: Moussie Sidibé w 35. i Federicowi Bessonemu w 42. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Hércules'u rozpoczął w zmienionym składzie, za Sergia Jiméneza wszedł Nikolaos Vergos. Trener FC Andorra postanowił zagrać agresywniej. W 48. minucie zmienił pomocnika Ikera Goujóna i na pole gry wprowadził napastnika Ernesta Forgasa, który w bieżącym sezonie ma na koncie dziewięć bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W pierwszych minutach drugiej połowy sędzia pokazał żółtą kartkę Naniemu z drużyny gospodarzy. Moussa Sidibé z FC Andorra w 51. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej został on ukarany w 35. minucie. W 59. minucie za Adriego Lledó wszedł Víctor Casadesús. A kibice Hércules'u nie mogli już doczekać się wprowadzenia Diego Benita. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić Carlos de Lerma. W 82. minucie Álvaro Pérez został zmieniony przez Mohamady'ego Traorégo, co miało wzmocnić zespół Hércules'u. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Riverolę na Mouhamadou Keitę. W doliczonym czasie gry arbiter ukarał żółtymi kartkami Brunona Peronego z Hércules'u i Miguela Bañuza z drużyny gości. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom FC Andorra, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna FC Andorra zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Orihuela CF. Tego samego dnia CD Ebro będzie rywalem zespołu Hércules'u w meczu, który odbędzie się w Saragossie.