Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W pierwszej minucie sędzia ukarał żółtą kartką Mouhamadou Keitę z FC Andorra, a w 20. minucie Rubéna Garcíę z drużyny przeciwnej. W 42. minucie Rubén García został zastąpiony przez Joana Monterde'a. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 51. minucie arbiter pokazał kartkę Giorgiemu Kochorashvilemu, piłkarzowi Levante II. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Levante II w 52. minucie spotkania, gdy Victor Ruiz zdobył pierwszą bramkę. W 58. minucie w jedenastce FC Andorra doszło do zmiany. Riverola wszedł za Andrésa Mohedana. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia przyznał kartkę Raiemu z FC Andorra. Chwilę później trener FC Andorra postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Iker Goujón, a murawę opuścił Mouhamadou Keita. W 67. minucie w zespole FC Andorra doszło do zmiany. Víctor Casadesús wszedł za Rubéna Bovera. A trener Levante II wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Javiera Ontiverosa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Edgar Sevikyan. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania w drużynie Levante II doszło do zmiany. Álex Blesa wszedł za Maria Soberóna. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Áleksowi Blesie z jedenastki gości. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze FC Andorra otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 1 marca zespół Levante II zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie CD Ebro. Tego samego dnia Hércules Alicante będzie gościć zespół FC Andorra.