Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka Mirandésu wygrała dwa razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Mirandés: Enricowi Franquesie w 6. i Carlosowi Martínezowi w 33. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Malaga CF w 34. minucie spotkania, gdy Adrián strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. W 38. minucie arbiter przyznał kartkę Hichamowi Boussefianemu z zespołu gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Malaga CF. W 50. minucie Carlos Martínez zastąpił Alexandra Gonzáleza. Piłkarze Mirandésu nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 54. minucie na listę strzelców wpisał się Maranhão. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W 58. minucie w jedenastce Malaga CF doszło do zmiany. Antoñín Cortés wszedł za Renata Santosa. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 65. minucie Armando Sadiku dał prowadzenie swojemu zespołowi. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Hicham Boussefiane. Chwilę później trener Mirandésu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Mario Barco, a murawę opuścił Joaquín Muñoz. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku w drużynie Malaga CF doszło do zmiany. Dani Pacheco wszedł za Hichama Boussefianego. W 79. minucie wynik ustalił z karnego Martín Merquelanz. W następstwie utraty bramki trener Malaga CF postanowił zagrać agresywniej. W 81. minucie zmienił obrońcę Luisa Muñoza i na pole gry wprowadził napastnika Julia Martíneza. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania w zespole Mirandésu doszło do zmiany. Álvaro Peña wszedł za Maranhão. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Diego Gonzálezowi z Malaga CF. Była to 89. minuta meczu. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Malaga CF zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Elche CF. Natomiast 2 lutego Rayo Vallecano zagra z drużyną Mirandésu na jej terenie.