Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Burgosu wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Burgos: Enekowi Undabarrenie w 8. i Juliowi Ricowi w 25. minucie. Julio Rico z Burgosu w 33. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej został on ukarany w 25. minucie. W 39. minucie żółtą kartkę dostał Aitor Córdoba, piłkarz gości. W 40. minucie Roberto Alarcón został zmieniony przez Pere Martíneza. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 50. a 60. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Salamanki i jedną drużynie przeciwnej. Trener Salamanki postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił obrońcę Francisca Medinę i na pole gry wprowadził napastnika Martína Galvána, który w bieżącym sezonie ma na koncie cztery gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 63. minucie w drużynie Salamanki doszło do zmiany. Giovanni wszedł za Hugona Díaza. Chwilę później trener Burgosu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Toché, a murawę opuścił Raúl Sánchez. W 72. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Miki Muñoz z Burgosu, a w 83. minucie Sergia Molinę z drużyny przeciwnej. W 76. minucie w zespole Salamanki doszło do zmiany. Edu Ubis wszedł za Áleksa Altubego. Dopiero pod koniec meczu Galder Cerrajería wywołał eksplozję radości wśród kibiców Burgosu, strzelając gola w 85. minucie spotkania. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu w drużynie Burgosu doszło do zmiany. Ryan Leak wszedł za Miki Muñoz. Przewaga zespołu Salamanki w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał pięć żółtych kartek oraz jedną czerwoną zawodnikom gości, a piłkarzom Salamanki pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Burgosu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CD Tudelano. Tego samego dnia CD Unionistas de Salamanca CF zagra z zespołem Salamanki na jego terenie.