Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu Alavésu II. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 32. minucie sędzia pokazał kartkę Javierowi Gómezowi z Izarry. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedyną bramkę meczu zdobył Laborda dla zespołu Izarry. Bramka padła w tej samej minucie. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Alavésu II doszło do zmiany. Víctor López wszedł za Primiego Férriza. W 71. minucie Yoel Sola zastąpił Valda. Trener Alavésu II postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił pomocnika Antonia Pererę i na pole gry wprowadził napastnika Andreia Lupu, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Javier Gómez został zmieniony przez Mikela Yoldiego, co miało wzmocnić jedenastkę Izarry. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Borję Sainz na Abdallahiego Mahmouda. Chwilę później trener Izarry postanowił bronić wyniku. W 82. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Toniego Garcíę wszedł Gian Allala, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Alavés II: Abdallahiemu Mahmoudowi w 87. minucie i Pablowi Álvarezowi w drugiej minucie doliczonego czasu meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Izarry, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 16 lutego zespół Izarry zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Club Haro Deportivo. Tego samego dnia SD Leioa zagra z zespołem Alavésu II na jego terenie.