Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 starć drużyna Las Palmas wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Benito Ramírez z zespołu gospodarzy. Była to 39. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie Shinji Kagawa został zmieniony przez Áleksa Blanca. W 68. minucie w jedenastce Saragossy doszło do zmiany. Delmás wszedł za Carlosa Vigaraya. Trener Las Palmas postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Benita Ramíreza i na pole gry wprowadził napastnika Tomasza Pekharta, który w bieżącym sezonie ma na koncie już pięć goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Na dziewięć minut przed zakończeniem starcia kartkę dostał Aythami Artiles z Las Palmas. Trener Saragossy wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Javiego Ros. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Javi Puado. Posunięcie trenera było słuszne. Javiego Ros zdobył zwycięską bramkę w 83. minucie spotkania. W tej samej minucie w zespole Las Palmas doszło do zmiany. Pablo Haro wszedł za Fabia Gonzáleza. W tej samej minucie jedynego gola z karnego strzelił Javi Ros dla jedenastki Saragossy. W 86. minucie kartkę dostał Kirian Rodríguez, zawodnik Las Palmas. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał piłkarzy Saragossy żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał trzy żółte. Zespół Las Palmas w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Saragossy zawalczy o kolejne punkty w Mirandzie de Ebro. Jego rywalem będzie CD Mirandés. Natomiast w niedzielę Real Racing Club de Santander będzie gościć drużynę Las Palmas.