Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Barcelony Atletic wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 26. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Héctorowi Rodríguezowi z drużyny gospodarzy. W tym czasie to piłkarze Barcelony Atletic otworzyli wynik. W 28. minucie na listę strzelców wpisał się Rey Manaj. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy żółtą kartkę dostał Rey Manaj, zawodnik Barcelony Atletic. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry czerwoną kartkę obejrzał Rey Manaj, tym samym zespół gości musiał większość mecz grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Barcelony Atletic. W 51. minucie żółtą kartkę obejrzał David Cárdenas z Pratu. W 57. minucie w zespole Pratu doszło do zmiany. Alberto Padilla wszedł za Álex Plę. W 66. minucie Oriol Ricarte został zastąpiony przez Áleksa Pachóna. W 67. minucie Javier Delgado został zmieniony przez Hirokiego Abego, co miało wzmocnić drużynę Barcelony Atletic. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Adriego Arjonę na Davida Acedo. Zespół gospodarzy wyrównał wynik meczu. W 77. minucie Manuel Raillo wyrównał wynik meczu. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Chwilę później trener Barcelony Atletic postanowił bronić wyniku. W 78. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Ilaiksa Kouroumę wszedł Óscar Mingueza, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie gości udało się strzelić gola i wygrać. W 81. minucie w zespole Barcelony Atletic doszło do zmiany. Konrad De La Fuente wszedł za Hirokiego Abego. Na osiem minut przed zakończeniem starcia żółtą kartką został ukarany Ludovit Reis, zawodnik gości. Piłkarze Barcelony Atletic odpowiedzieli zdobyciem bramki. W doliczonej pierwszej minucie spotkania wynik ustalił Konrad De La Fuente. Minutę później arbiter pokazał żółtą kartkę Manuelowi Raillowi, zawodnikowi Pratu. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-2. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Pratu w pierwszej połowie, a w drugiej dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę oraz jedną czerwoną, natomiast w drugiej jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Pratu rozegra kolejny mecz w Encampie. Jego przeciwnikiem będzie FC Andorra. Natomiast 9 lutego Villarreal CF II zagra z drużyną Barcelony Atletic na jej terenie.