Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna Calahorry wygrała aż pięć razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko raz. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Między 34. a 45. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie Ñoño został zmieniony przez Ousamę Siddikiego. Po chwili trener Calahorry postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Jorge Fernándeza. Na boisko wszedł Miguel Díaz, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie w zespole Calahorry doszło do zmiany. Fernando Carralero wszedł za Andera El Haddadiego. Chwilę później trener Logronés postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Roni, a murawę opuścił Jaime Sierra. W 77. minucie Rubén Martínez został zmieniony przez Víctora Socorra, co miało wzmocnić drużynę Logronés. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając José Ramóna na Celorria. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Cristianowi Márquezowi z Calahorry. Była to 85. minuta meczu. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 2 lutego zespół Calahorry zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Burgos CF. Tego samego dnia Cultural y Deportiva Leonesa będzie rywalem jedenastki Logronés w meczu, który odbędzie się w Leónie.