Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników San Fernando w pierwszej minucie spotkania, gdy Francis Ferrón zdobył pierwszą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka San Fernando, strzelając kolejnego gola. W piątej minucie wynik na 0-2 podwyższył Gabi Ramos. W 20. minucie arbiter pokazał kartkę Cerze z drużyny gospodarzy. Niedługo później Francis Ferrón wywołał eksplozję radości wśród kibiców San Fernando, zdobywając kolejną bramkę w 24. minucie pojedynku. W 26. minucie sędzia pokazał kartkę Pedro Ríosowi, zawodnikowi San Fernando. Trener Recreativo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Chulego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Gerard Vergé. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić pierwszą bramkę. Na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Sergio Jiménez, piłkarz gospodarzy. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół Recreativo wyszedł w zmienionym składzie, za Sergia Jiméneza wszedł Fran López. W 48. minucie za Moisésa Garcíę wszedł Jonan Amelibia. Zawodnicy Recreativo w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 57. minucie na listę strzelców wpisał się Isi Ros. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Lolo Guerrero z San Fernando. W 67. minucie Pedro Ríos został zmieniony przez Pedro Carneira, co miało wzmocnić drużynę San Fernando. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Carlosa Martíneza na Rubéna Cruza. Po chwili trener San Fernando postanowił bronić wyniku. W 74. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Hugona Rodrígueza wszedł Fernando Pumar, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. W 78. minucie kartkę obejrzał Rubén Gálvez z zespołu gości. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-3. Przewaga jedenastki Recreativo w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Recreativo rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie CF Talavera de la Reina. Tego samego dnia Club Recreativo Granada zagra z jedenastką San Fernando na jej terenie.