Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 starć zespół Rayo wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo osiem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W siódmej minucie sędzia ukarał żółtą kartką Molinera ze Sportinga Gijón, a w 28. minucie José Poza z drużyny przeciwnej. W tym czasie to piłkarze Sportinga Gijón otworzyli wynik. W 29. minucie na listę strzelców wpisał się Borja López. Asystę zaliczył Molinero. W 37. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Nacha Méndeza ze Sportinga Gijón, a w 38. minucie Óscara Treja z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Sportinga Gijón. Zawodnicy gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 52. minucie wynik ustalił Andrés Martín. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył José Pozo. W 58. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Nacho Méndez osłabiając zespół Sportinga Gijón. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 37. minucie. W 65. minucie Álvaro García zastąpił Bebégo. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Rayo: Catenie w 67. i Mariowi Suárezowi w 70. minucie. W 68. minucie Aitor García został zmieniony przez Cristiana Salvadora, a za Uroša Đurđevicia wszedł na boisko Álvaro Vázquez, co miało wzmocnić zespół Sportinga Gijón. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając José Poza na Jonathana Montiela. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku za czerwoną kartkę zszedł z boiska Tito osłabiając tym samym drużynę Rayo. Trener Sportinga Gijón postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił pomocnika Pabla Péreza i na pole gry wprowadził napastnika Neftalego Manzambiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie trener Rayo postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za napastnika Andrésa Martína wszedł Sergio Akieme, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Od 88. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Sportinga Gijón i jedną drużynie przeciwnej. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Przewaga zespołu Rayo w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy pięć żółtych i jedną czerwoną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 1 września drużyna Rayo będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie RC Deportivo de La Coruna. Tego samego dnia Albacete Balompié zagra z zespołem Sportinga Gijón na jego terenie.