Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 pojedynków drużyna Murcia CF wygrała trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Cztery mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Cristianowi Galasowi z jedenastki gości. Była to 19. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Realu Linese w 25. minucie spotkania, gdy Tomás Sánchez strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Realu Linese. Drugą połowę jedenastka Murcia CF rozpoczęła w zmienionym składzie, za Alejandra Camacha wszedł Manu Justo. W 56. minucie Álvaro Barbosa został zastąpiony przez Javiego Morena. W 58. minucie Mousa Bandeh został zmieniony przez Tita Malagóna, a za Luisa Alcaldego wszedł na boisko Haritz Albisua, co miało wzmocnić zespół Realu Linese. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Carlosa Lópeza na Alejandra Chavera. W 61. minucie arbiter ukarał żółtą kartką José Carrasca z Realu Linese, a w 67. minucie Carlosa Lópeza z drużyny przeciwnej. Niedługo później trener Realu Linese postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Igora Martíneza wszedł Sergio Rodríguez, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 89. minucie kartkę dostał Haritz Albisua, zawodnik gospodarzy. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Murcia CF rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Marbella FC. Natomiast 8 września Mérida AD będzie gościć drużynę Realu Linese.