Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 21. minucie Javier Aparicio został zmieniony przez Davida Morante'a. W 24. minucie arbiter pokazał kartkę Danielowi Santafému z jedenastki gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Osasuny w 26. minucie spotkania, gdy Oier Calvillo zdobył pierwszą bramkę. Między 35. a 43. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Osasuny. Między 50. a 68. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Osasuny i jedną drużynie przeciwnej. W 58. minucie Mario Soberón został zmieniony przez Kukiego, co miało wzmocnić zespół Realu Valladolid. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marcosa Mendesa na Gabriego Lizarragę. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Realu Valladolid doszło do zmiany. Óscar González wszedł za Carlosa Doncela. W drugiej połowie nie padły gole. Jedenastka Realu Valladolid miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia wręczył trzy żółte kartki zawodnikom Osasuny, natomiast piłkarzom gości przyznał cztery. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Osasuny zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Arenas Club de Getxo. Natomiast 8 września SD Leioa zagra z zespołem Realu Valladolid na jego terenie.