Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna Barcelony Atletic wygrała aż cztery razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Barcelony Atletic w pierwszej minucie spotkania, gdy Jorge Cuenca zdobył pierwszą bramkę. Piłkarze gości odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 40. minucie na listę strzelców wpisał się Pedro Martín. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę drużyna Tarragony wyszła w zmienionym składzie, za Damiána Petcoffa wszedł Lolo. Zawodnicy Barcelony Atletic odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 53. minucie Guillem Jaime dał prowadzenie swojemu zespołowi. Między 58. a 61. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Tarragony. W 67. minucie Ludovit Reis został zastąpiony przez Ferrána Sarsanedasa. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Tarragony doszło do zmiany. Carlos Albarrán wszedł za Pola Valentína. Trener Tarragony postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił pomocnika Romaina Habrana i na pole gry wprowadził napastnika Pola Pratsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 75. minucie arbiter wręczył żółtą kartkę Jorge Cuence z zespołu gospodarzy. Piłkarze gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W tej samej minucie wynik ustalił David Goldar. Na sześć minut przed zakończeniem meczu żółtą kartką został ukarany Carlos Albarrán, zawodnik gości. W 90. minucie czerwoną kartkę obejrzał Pol Ballesteros, tym samym drużyna gości musiała końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Przewaga zespołu Barcelony Atletic w posiadaniu piłki była ogromna (66 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Piłkarze gości dostali w meczu cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Barcelony Atletic zawalczy o kolejne punkty w Ejea de losie Caballeros. Jej przeciwnikiem będzie SD Ejea. Natomiast 8 września FC Andorra zagra z zespołem Tarragony na jego terenie.