Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 22 mecze drużyna Saragossy wygrała 11 razy i zanotowała cztery porażki oraz siedem remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Íñigo Eguaras z jedenastki gości. Była to 39. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 55. minucie Álex Blanco zastąpił Alberta Sora. Trener Rayo postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Jonathana Montiela i na pole gry wprowadził napastnika Andrésa Martína, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Rayo: Stole Dimitrievskiemu w 61. i Andrésowi Martínowi w 63. minucie. W tej samej minucie jedynego gola z karnego strzelił Javi Ros dla zespołu Saragossy. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Saragossa: Javiemu Puadowi w 71. i Javiemu Ros w 73. minucie. Chwilę później trener Saragossy postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Giorgi Papunashvili, a murawę opuścił Javi Puado. W 87. minucie w drużynie Saragossy doszło do zmiany. Dani Lasure wszedł za Luisa Suáreza. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry kartkę obejrzał Raúl Guti z Saragossy. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze Rayo otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 30 listopada zespół Saragossy będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Girona FC. Natomiast 1 grudnia Real Oviedo będzie gościć jedenastkę Rayo.