Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 15. minucie kartkę obejrzał Diego Caballo z Extremadury. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Racinga Santander w 29. minucie spotkania, gdy Cejudo zdobył pierwszą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Abdoul Yoda. W 34. minucie karnego dla Extremadura nie wykorzystał Kike Márquez. Bramkarz wykazał się świetnym refleksem na linii bramkowej. W 41. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jorge Zarfina z Extremadury, a w drugiej minucie doliczonego czasu Alexisa z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Racinga Santander. Trener Racinga Santander wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Sergia Ruiza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Mario Ortiz. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić drugą bramkę. W 62. minucie David Rodríguez został zmieniony przez Nuhę Maronga. Trzeba było trochę poczekać, aby Abdoul Yoda wywołał eksplozję radości wśród kibiców Racinga Santander, strzelając kolejnego gola w 70. minucie spotkania. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. W 72. minucie Jesús Rueda został zmieniony przez Rafę Mújicę, a za Nona wszedł na boisko Willy Ledesma, co miało wzmocnić zespół Extremadury. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Cejuda na Iñakiego Olaortuę. Niedługo później trener Extremadury postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 84. minucie na plac gry wszedł Sergio Gil, a murawę opuścił Kike Márquez. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. Na cztery minuty przed zakończeniem meczu nie dał szans obrony bramkarzowi Enzo Lombardo. Przy strzeleniu gola ponownie asystę zaliczył Abdoul Yoda. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Luca Zidane z drużyny gospodarzy. Była to 90. minuta starcia. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-0. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Racinga Santander, która potrzebowała tylko sześciu celnych strzałów, żeby trzy razy pokonać bramkarza rywali. Jeśli zespół Extremadury nie wykorzystał 13 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mógł liczyć na zwycięstwo. Zawodnicy obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 1 grudnia zespół Racinga Santander zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie Elche CF. Tego samego dnia UD Las Palmas zagra z drużyną Extremadury na jej terenie.