Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Salamanki wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie kartkę dostał Menudo, piłkarz gospodarzy. Wysiłki podejmowane przez drużynę Culturalu y Deportiva w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 55. minucie bramkę zdobył Andy Kawaya. W 57. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kristiana Álvareza z Salamanki, a w 59. minucie Gabriela Gudiña z drużyny przeciwnej. W 62. minucie Gabriel Gudiño zastąpił Daniego Pichína. A trener Salamanki wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Hugona Díaza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Ulises Torres. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić kontaktową bramkę. W 70. minucie w zespole Salamanki doszło do zmiany. Álex Altube wszedł za Edu Ubisa. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Culturalu y Deportiva, strzelając kolejnego gola. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik na 2-0 podwyższył Dioni. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Salamanca: Antoniowi Amarze w 77. i Rafie Melli w 79. minucie. W 77. minucie Rafa Mella został zmieniony przez Giovanniego, co miało wzmocnić drużynę Salamanki. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Menudę na Antonia Martíneza. Piłkarze gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 80. minucie na listę strzelców wpisał się Ángel Sánchez. Między 82. a 90. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki zawodnikom Culturalu y Deportiva. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w zespole Culturalu y Deportiva doszło do zmiany. Julián Luque wszedł za Andy'ego Kawayę. Niedługo później Dani Pichín wywołał eksplozję radości wśród kibiców Culturalu y Deportiva, strzelając kolejnego gola w drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku meczu. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-1. Arbiter przyznał sześć żółtych kartek piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Salamanki pokazał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 15 grudnia zespół Salamanki rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego rywalem będzie Real Valladolid CF Promesas. Tego samego dnia CD Tudelano będzie gościć jedenastkę Culturalu y Deportiva.