Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem starć jedenastka Hueski wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo trzy razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Carlos Hernández z zespołu gości. Była to piąta minuta meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hueski w 15. minucie spotkania, gdy Dani Raba strzelił pierwszego gola. W zdobyciu bramki pomógł Jorge Pulido. Jedenastka Oviedo ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 20. minucie wynik na 2-0 podwyższył Mikel Rico. Piłkarze gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W 32. minucie na listę strzelców wpisał się Christian Fernández. Asystę przy bramce zanotował Lolo González. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 52. minucie kartkę dostał Javier Galán, zawodnik gospodarzy. W 54. minucie Cristo González zastąpił Davida Ferreira. W 70. minucie w zespole Oviedo doszło do zmiany. Edgar Bárcenas wszedł za Edu Cortinę. Trener Oviedo postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił obrońcę Juanja Nieta i na pole gry wprowadził napastnika Ibrahimę Baldégo, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Chwilę później trener Hueski postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 75. minucie na plac gry wszedł Eugeni Valderrama, a murawę opuścił Dani Raba. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Oviedo: Nereo Champagnemu w 77. i Alejandrowi Arribasowi w 82. minucie. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. Na trzy minuty przed zakończeniem starcia Mikel Rico ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 3-1. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 90. minucie, w zespole Hueski za Shinjego Okazakiego wszedł Dani Escriche, a w drużynie Oviedo Jimmy Suárez zmienił Rikiego Rodrígueza. W piątej minucie doliczonego czasu gry kartkę otrzymał Toni Datković z Hueski. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-1. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Hueski zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie CF Fuenlabrada. Natomiast 17 listopada Real Sporting de Gijón zagra z zespołem Oviedo na jego terenie.