Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Wysiłki podejmowane przez zespół Cádizu w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 38. minucie Alejo dał prowadzenie swojej jedenastce. Sytuację bramkową stworzył Nano. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Cádizu. W 55. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Sergia Gonzáleza z Cádizu, a w 56. minucie Luisa Advínculę z drużyny przeciwnej. W 58. minucie Luna został zastąpiony przez Andrésa Martína. W 63. minucie kartkę dostał Marcos López, zawodnik Cádizu. Trzeba było trochę poczekać, aby Óscar Trejo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Rayo , strzelając gola w 74. minucie pojedynku. Przy strzeleniu gola asystował José Pozo. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania w jedenastce Cádizu doszło do zmiany. Jose Jurado wszedł za Nana. A trener Rayo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jonathana Montiela. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Santi Comesaña. Od 78. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 90. minucie w drużynie Rayo doszło do zmiany. Saúl García wszedł za José Poza. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Wyraźna przewaga jedenastki Rayo nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona sześć celnych strzałów. Arbiter pokazał pięć żółtych kartek piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Cádizu przyznał trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Rayo zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie CD Numancia de Soria. Natomiast 17 listopada CD Tenerife będzie rywalem zespołu Cádizu w meczu, który odbędzie się w Santa Cruz de Teneryfie.