Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Fuenlabrady nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 26. minucie bramkę zdobył Hugo Fraile. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Claveríi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Fuenlabrady. Trener Deportivo La Coruna postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 56. minucie na plac gry wszedł Christian Santos, a murawę opuścił Samuele Longo. Zespół gości otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 57. minucie na listę strzelców wpisał się Mamadou Koné. Przy strzeleniu gola asystował Christian Santos. W 61. minucie Borja Valle został zmieniony przez Víctora Molleja. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem w jedenastce Fuenlabrady doszło do zmiany. Jeisson Martínez wszedł za Oriola Rierę. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Deportivo La Coruna: Bóvedzie w 64. i Christianowi Santosowi w 66. minucie. Trener Fuenlabrady postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił pomocnika Randy'ego Ntekę i na pole gry wprowadził napastnika Héctora Hernándeza. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 79. minucie Saša Jovanović został zmieniony przez Borję Galán, co miało wzmocnić jedenastkę Deportivo La Coruna. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Andersona Cruza na Ibána Salvadora. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 90. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Víctorowi Mollejowi i Antoniowi Cristianowi. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 10 listopada jedenastka Deportivo La Coruna będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Elche CF. Tego samego dnia Malaga Club de Futbol będzie przeciwnikiem drużyny Fuenlabrady w meczu, który odbędzie się w Maladze.