Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie kartkę dostał Viti, piłkarz Tarragony. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Tarragony w 30. minucie spotkania, gdy Javier Bonilla strzelił z karnego pierwszego gola. Zespół Ejea ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Juan Rodríguez. W 35. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ramóna Lópeza z Ejea, a w 39. minucie Damiána Petcoffa z drużyny przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 55. minucie Rabe Gbizie został zastąpiony przez Davida Mainza. Niedługo później trener Ejea postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Lucho Sánchez, a murawę opuścił David Ballarín. W 67. minucie w zespole Tarragony doszło do zmiany. Bruno Perone wszedł za Vitiego. W tej samej minucie Damián Petcoff został zmieniony przez Sergia Montera, co miało wzmocnić jedenastkę Tarragony. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Manu Molinę na Nacha Lafitę. W 70. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Francisca Tenę z Ejea, a w 78. minucie Brunona Peronego z drużyny przeciwnej. Kibice Tarragony nie mogli już doczekać się wprowadzenia Pola Ballesterosa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Brugui. W czwartej minucie doliczonego czasu gry kartkę obejrzał David Mainz z Ejea. W drugiej połowie nie padły gole. Arbiter w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Tarragony, natomiast w drugiej jedną. Zawodnicy gości otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną więcej. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Ejea rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego rywalem będzie CE Sabadell FC. Natomiast 1 grudnia AE Prat będzie przeciwnikiem drużyny Tarragony w meczu, który odbędzie się w El Pracie de Llobregat.