Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Ebro wygrała dwa razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 19. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Carlosowi Barredzie z drużyny Ebro. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy CE Sabadell w 19. minucie spotkania, gdy Néstor Querol zdobył pierwszą bramkę. W 26. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Ángelowi Martínezowi, zawodnikowi CE Sabadell. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu CE Sabadell. Trener Ebro wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Álvara Gonzáleza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Paco Aguza. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 63. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Lola Garrida, piłkarza Ebro. W 70. minucie za Tiaga Portugę wszedł Juan Barros. W 77. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Grega Sierrę z CE Sabadell, a w 80. minucie Jesúsa Rubia z drużyny przeciwnej. W 78. minucie Stephane Emaná został zmieniony przez Adrię de Mesę, co miało wzmocnić drużynę Ebro. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Edgara Hernándeza na Borisa Garrósa. Zespół Ebro otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Paco Aguza. W 85. minucie żółtą kartkę obejrzał Boris Garrós z CE Sabadell. W następstwie utraty bramki trener CE Sabadell postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika Adriego Cuevasa i na pole gry wprowadził napastnika Aaróna Reya. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku za czerwoną kartkę zszedł z boiska Aarón Rey osłabiając tym samym drużynę CE Sabadell. W 89. minucie w zespole CE Sabadell doszło do zmiany. Fernando Pajarero wszedł za Xaviego Boniqueta. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał trzy żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom CE Sabadell, natomiast piłkarzom Ebro przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół CE Sabadell zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie SD Ejea. Natomiast 1 grudnia UE Cornellà będzie rywalem drużyny Ebro w meczu, który odbędzie się w Saragossie.