Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Badajozu wygrał aż pięć razy, zremisował tyle samo, nie przegrywając żadnego spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Badajoz: Toniemu Abadowi w 10. i Guzmánowi w 15. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną bramkę meczu dla Badajozu zdobył Álex Corredera w 47. minucie. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Elíasowi Pérezowi, zawodnikowi Marbelli. Trener Marbelli postanowił zagrać agresywniej. W 58. minucie zmienił pomocnika Juergena Elitima i na pole gry wprowadził napastnika Manela Martíneza, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Badajoz: Áleksowi Correderze w 61. i Héberowi Penie w 66. minucie. W tej samej minucie Samu Delgado zastąpił Paula Vitora. W 68. minucie sędzia pokazał kartkę Mustafie Azmanowi z Marbelli. W tej samej minucie trener Badajozu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Jaira Morillasa. Na boisko wszedł Carlos Portero, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Od 71. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Badajozu i jedną drużynie przeciwnej. W 73. minucie Guzmán został zmieniony przez Adilsona, a za Áleksa Correderę wszedł na boisko Traoré Djakaridja, co miało wzmocnić drużynę Badajozu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Saúla na Javiera Añóna. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał sześć żółtych kartek piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Marbelli pokazał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Badajozu będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie RC Recreativo de Huelva. Tego samego dnia Sevilla Atlético zagra z drużyną Marbelli na jej terenie.