Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 meczów zespół Racinga Santander wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to piłkarze CD Tenerife otworzyli wynik. W 13. minucie na listę strzelców wpisał się Filip Malbaszić. Przy strzeleniu gola pomagał Álex Bermejo. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna CD Tenerife, strzelając kolejnego gola. W 33. minucie wynik na 2-0 podwyższył Álex Bermejo. Sytuację bramkową stworzył Luis Pérez. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 37. minucie bramkę kontaktową zdobył Enzo Lombardo. Bramka padła po podaniu Nuhy Maronga. Na drugą połowę zespół Racinga Santander wyszedł w zmienionym składzie, za Alexisa wszedł Iñaki Olaortua. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników CD Tenerife w 50. minucie spotkania, gdy Borja Lasso strzelił trzeciego gola. Asystę przy bramce ponownie zanotował Luis Pérez. Piłkarze Racinga Santander szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 57. minucie Enzo Lombardo po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 3-2. W zdobyciu bramki pomógł Abdoul Yoda. Kibice Racinga Santander nie mogli już doczekać się wprowadzenia Nica Hidalga. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Ritchie Kitoko. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić wyrównującego gola. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Racing Santander: Abdoulowi Yodzie w 63. i Jordiemu Figuerasowi w 67. minucie. W 70. minucie za Borję Lasso wszedł Aitor Sanz. Między 71. a 87. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Racinga Santander i jedną drużynie przeciwnej. W 71. minucie Nuha Marong został zmieniony przez Davida Rodrígueza, co miało wzmocnić drużynę Racinga Santander. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nahuela Leivę na Susa Santanę oraz Filipa Malbaszicia na Ramóna Miereza. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Abdoul Yoda. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Cejudo. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-3. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom CD Tenerife, a piłkarzom gości przyznał pięć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Racinga Santander zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie RC Deportivo de La Coruna. Tego samego dnia CD Mirandés będzie rywalem drużyny CD Tenerife w meczu, który odbędzie się w Mirandzie de Ebro.