Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 13 razy. Drużyna Almeríi wygrała aż cztery razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy AD Alcorcón w 10. minucie spotkania, gdy Stoichkov zdobył z karnego pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Między 11. a 44. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny AD Alcorcón. Kibice Almeríi nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ante Czoricia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Chema Núñez. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. Między 55. a 61. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Zespół gości nie zraził się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 63. minucie gola wyrównującego strzelił César de la Hoz. W 68. minucie Jack Harper zastąpił Ernesta Gómeza. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy czerwone kartki dostali: Dorca (po drugiej żółtej) z AD Alcorcón oraz José Corpas (po drugiej żółtej) z Almeríi. Chwilę później trener AD Alcorcón postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Daniego Romerę wszedł Unai Elgezabal, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę zespołowi gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 80. minucie, w drużynie Almeríi za Juana Munoza wszedł Darwin Núñez, a w zespole AD Alcorcón Stoichkov zmienił Ruiego Costę. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W 86. minucie na listę strzelców wpisał się Nikola Maraš. Sytuację bramkową stworzył Ante Czorić. Zespół Almeríi krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko dwie minuty, ponieważ drużyna gospodarzy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Rui Costa. W samej końcówce spotkania w zespole Almeríi doszło do zmiany. Arvin Appiah wszedł za José Laza. W szóstej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartkę dostał Rui Costa, piłkarz gospodarzy. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter pokazał sześć żółtych kartek i jedną czerwoną zawodnikom AD Alcorcón, a piłkarzom gości przyznał trzy żółte oraz jedną czerwoną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 27 października zespół AD Alcorcón będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Girona FC. Tego samego dnia Extremadura UD zagra z drużyną Almeríi na jej terenie.