Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Talavery wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 14. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Sergia Martíneza z Talavery, a w 20. minucie Hugona Rodrígueza z drużyny przeciwnej. Jedynego gola meczu strzelił Omar Perdomo dla drużyny San Fernando. Bramka padła w tej samej minucie. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 38. minucie sędzia ukarał kartką Raúla Palmę, piłkarza San Fernando. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki San Fernando. W 57. minucie Julio Cidoncha zastąpił Reguerę. Trener Talavery postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił obrońcę Sergia Martíneza i na pole gry wprowadził napastnika Aguilerę, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Po godzinie gry w drużynie San Fernando doszło do zmiany. Francis Ferrón wszedł za Pedro Ríosa. W 63. minucie arbiter pokazał kartkę Reguerze z Talavery. Niedługo później trener San Fernando postanowił bronić wyniku. W 76. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Alexandra Toscana wszedł Oca, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 83. minucie Cristian został zmieniony przez Davida Dorada, co miało wzmocnić jedenastkę Talavery. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Hugona Rodrígueza na Tomása Attisa. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry kartką został ukarany Gerrit, zawodnik gości. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom San Fernando, natomiast zawodnikom gości pokazał trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół San Fernando zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie CP Villarrobledo. Natomiast 17 listopada FC Cartagena będzie gościć drużynę Talavery.