Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Zespół Rayo wygrał aż cztery razy, zremisował dwa, a przegrał tylko dwa. Już w pierwszych minutach zespół Almeríi próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 27. minucie arbiter wyrzucił z boiska Luisa Advínculę z Rayo. W 31. minucie José Pozo został zmieniony przez Maria Hernándeza. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Między 50. a 61. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Almeríi i jedną drużynie przeciwnej. Trener Almeríi postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Frana Villalbę i na pole gry wprowadził napastnika Largiego Ramazaniego, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Między 64. a 72. minutą, boisko opuścili zawodnicy Rayo: Antoñín Cortés, Isi Palazón, na ich miejsce weszli: Yacine Qasmi, Mario Suárez. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Samuela Costy, João Carvalha zajęli: Radosav Petrović, José Lazo. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy żółtą kartkę otrzymał Emiliano Velázquez z drużyny gospodarzy. W 79. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Umar Sadiq z drużyny gości i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 61. minucie. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania żółtą kartką został ukarany Santi Comesaña, zawodnik Rayo. W 83. minucie w zespole Almeríi doszło do zmiany. Pedro Mendes wszedł za José Corpasa. A kibice Rayo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jonathana Montiela. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Óscar Trejo. Pod koniec meczu jedynego gola meczu strzelił Jorge Cuenca dla drużyny Almeríi. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę przy bramce zanotował José Lazo. Zespół Almeríi był w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki i jednej czerwonej. Obie drużyny wymieniły po czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Almeríi zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie CD Mirandés. Natomiast 16 listopada Real Sporting de Gijón będzie gościć zespół Rayo.