Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem meczów jedenastka Mirandésu wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż trzy razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedynego gola meczu strzelił Sergio Moreno dla drużyny Mirandésu. Bramka padła w tej samej minucie. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę otrzymał Dani Vivian z zespołu gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Mirandésu. Trener Sportinga Gijón postanowił zagrać agresywniej. W 57. minucie zmienił pomocnika José Gragerę i na pole gry wprowadził napastnika Álvara Vázqueza, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Pedro Díaz zastąpił Javiego Fuega. W 58. minucie Gaspar Campos został zmieniony przez Nacha Méndeza, a za Aitora Garcíę wszedł na boisko Nikola Čumić, co miało wzmocnić jedenastkę Sportinga Gijón. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Antonia Caballera na Mohameda Ezzarfaniego. Niedługo później trener Mirandésu postanowił bronić wyniku. W 78. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Pabla Martíneza wszedł Pablo Trigueros, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie w drużynie Mirandésu doszło do zmiany. Ricardo Schutte wszedł za Sergia Morena. Od 82. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Zespół Mirandésu w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą sobotę jedenastka Mirandésu będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie UD Almería. Natomiast 16 listopada Rayo Vallecano zagra z drużyną Sportinga Gijón na jej terenie.