Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć pojedynków jedenastka Tarragony wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 28. minucie kartkę obejrzał David Goldar z Tarragony. Nagle to piłkarze Espanyolu Barcelona II otworzyli wynik. W 38. minucie Mohamed Ezzarfani dał prowadzenie swojemu zespołowi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Espanyolu Barcelona II. Zawodnicy Tarragony nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 51. minucie gola wyrównującego strzelił Brugui. W 52. minucie Thomas Amang został zmieniony przez Jonathana Pereirę. W 55. minucie kartkę dostał Nico Melamed, piłkarz Espanyolu Barcelona II. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Tarragony w 58. minucie spotkania, gdy Bruno Perone zdobył drugą bramkę. W 59. minucie arbiter przyznał kartkę Brunonowi Peronemu z drużyny gospodarzy. Jedenastka gospodarzy krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko dwie minuty, ponieważ drużyna Espanyolu Barcelona II doprowadziła do remisu. Gola strzelił Mohamed Ezzarfani. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Pol Ballesteros, piłkarz gospodarzy. Chwilę później trener Tarragony postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Lolo, a murawę opuścił Romain Habran. Chwilę później trener Espanyolu Barcelona II postanowił wzmocnić linię pomocy i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Damię Sabatera. Na boisko wszedł Iván Gil, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 80. minucie Pau Martínez został zmieniony przez Jofre'a Carrerasa, a za Mohameda Ezzarfaniego wszedł na boisko Marc Manchón, co miało wzmocnić jedenastkę Espanyolu Barcelona II. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pola Ballesterosa na Sergia Montera. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Espanyolu Barcelona II przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 10 listopada drużyna Espanyolu Barcelona II zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie SD Ejea. Tego samego dnia CF Badalona będzie gościć zespół Tarragony.