Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Leganés wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 11. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Juana Berrocala z Mirandésu, a w 45. minucie Sergiego Palencię z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Leganés postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Michael Santos, a murawę opuścił Sergi Palencia. W 48. minucie Kenneth Omeruo zastąpił Roberta Rosalesa. Niedługo po przerwie jedyną bramkę meczu zdobył José Arnáiz dla jedenastki Leganés. Bramka padła w tej samej minucie. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Sytuację bramkową stworzył Borja Bastón. W 54. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Javiego Jiméneza z Mirandésu, a w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia Michaela Santosa z drużyny przeciwnej. Między 67. a 89. minutą, boisko opuścili piłkarze Mirandésu: Juan Berrocal, Sergio Moreno, Javi Jiménez, Pablo Martínez, na ich miejsce weszli: Genaro Rodríguez, Carles Soler, Bojan Letić, Andrés Mohedano. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Daniego Ojedy, Bori Bastóna, José Arnáiza zajęli: Sabin Merino, Rubén Pardo, Luis Perea. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, w drugiej także jedną. Piłkarze drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast drużyna Mirandésu w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższy piątek jedenastka Leganés będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Albacete Balompié. Natomiast w sobotę Real Sporting de Gijón zagra z zespołem Mirandésu na jego terenie.