Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 18. a 42. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Cartagenej oraz dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę jedenastka Espanyolu Barcelona wyszła w zmienionym składzie, za Keidiego Bare'a wszedł David López. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu bramkę zdobył Elady Zorrilla. Niedługo później trener Espanyolu Barcelona postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Nico Melamed, a murawę opuścił Fran Mérida. Nico Melamed bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jedną bramkę. Był to jego drugi gol w tegorocznych rozgrywkach. W tej samej minucie za Wu Leiego wszedł Javi Puado. W 69. minucie w drużynie Cartagenej doszło do zmiany. Nacho Gil wszedł za Rubéna Castro. Jedenastka gospodarzy niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 28 minut, zespół Espanyolu Barcelona doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Nico Melamed. Asystę zaliczył Adri Embarba. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Espanyolu Barcelona w 80. minucie spotkania, gdy Raúl de Tomás zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. W następstwie utraty bramki trener Cartagenej postanowił zagrać agresywniej. W 81. minucie zmienił pomocnika José Jurada i na pole gry wprowadził napastnika Jacka Harpera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Sergio Aguza został zmieniony przez Sergia Lozana, co miało wzmocnić drużynę Cartagenej. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Adrię Pedrosę na Dídaca Vilę. Prawie natychmiast Javi Puado wywołał eksplozję radości wśród kibiców Espanyolu Barcelona, strzelając kolejnego gola w 85. minucie pojedynku. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki pomagał Darder. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu w jedenastce Espanyolu Barcelona doszło do zmiany. Matías Vargas wszedł za Adriego Embarbę. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-3. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Drużyna Cartagenej w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę jedenastka Cartagenej rozegra kolejny mecz w Maladze. Jej rywalem będzie Malaga Club de Futbol. Natomiast w niedzielę Real Sporting de Gijón zagra z zespołem Espanyolu Barcelona na jego terenie.