Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między trzecią a 38. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Cartagenej i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 59. minucie za Giorgiego Aburjanię wszedł Ramon Azeez. W tej samej minucie w jedenastce Cartagenej doszło do zmiany. Toni Datković wszedł za Carlosa Morena. W tej samej minucie trener Cartagenej postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Nacho Gil, a murawę opuścił Berto Cayarga. A trener CD Tenerife wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Nona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Germán Valera. Od 66. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Cartagenej i jedną drużynie przeciwnej. Między 76. a 86. minutą, boisko opuścili zawodnicy CD Tenerife: Samuel Shashoua, Javier Alonso, Fran Sol, Sergio González, na ich miejsce weszli: Emmanuel Apeh, Alberto Jiménez, Jorge Zarfino, Joselu. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Antoñita, José Jurada zajęli: David Santisteban, Kleandro Lleshi. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter ukarał żółtymi kartkami pięciu piłkarzy Cartagenej. Pokazał im trzy żółte kartki w pierwszej i dwie w drugiej połowie meczu. Zawodnicy gości otrzymali jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna CD Tenerife zawalczy o kolejne punkty w Mirandzie de Ebro. Jej przeciwnikiem będzie CD Mirandés. Natomiast w sobotę UD Logroñés będzie rywalem jedenastki Cartagenej w meczu, który odbędzie się w Logroño.