Był to pojedynek zespołów broniących się przed spadkiem. Spotkała się 19. i 17. drużyna Segunda División. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Mirandésu wygrał aż trzy razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W ósmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Pedro León. Przy zdobyciu bramki pomógł Cristóbal. W 18. minucie żółtą kartką został ukarany Iban Salvador, zawodnik Fuenlabrady. Po pół godzinie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Iban Salvador osłabiając zespół Fuenlabrady. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 18. minucie. W 39. minucie arbiter przyznał żółtą kartkę Andersonowi z Fuenlabrady. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Fuenlabrady. Drugą połowę drużyna Mirandésu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Oriola Reya wszedł César Gelabert. Drugą połowę zespół Fuenlabrady rozpoczął w zmienionym składzie, za Andersona, Jacques'a Dago weszli Mikel Iribas, Álex Mula. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania żółtą kartkę dostał Víctor Meseguer z drużyny gości. W 59. minucie Rodrigo Riquelme został zastąpiony przez Iñiga Vicentego. W 72. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Stephane Mbii, zawodnikowi gospodarzy. Trener Mirandésu postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił obrońcę Sergia Carreirę i na pole gry wprowadził napastnika Haissema Hassana. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Na kwadrans przed zakończeniem starcia żółte kartki obejrzał Pedro León, Adrián Diéguez z Fuenlabrady i Odei Onaindia z zespołu gości. Trener Fuenlabrady wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Artura Molinę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Pedro León. W 81. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Césarowi Gelabertowi z Mirandésu. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania w drużynie Fuenlabrady doszło do zmiany. Aldair Fuentes wszedł za Stephane Mbię. Zespół Fuenlabrady długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to aż 76 minut, jednak drużyna gości doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Brugui. To już piąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę zaliczył César Gelabert. W 90. minucie boisko opuścili piłkarze Mirandésu: Iago López, Alejandro Marqués, a na ich miejsce weszli Sergio Camello, Álex López. W szóstej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartkę dostał Mikel Iribas, zawodnik Fuenlabrady. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Przewaga zespołu Mirandésu w posiadaniu piłki była ogromna (69 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Piłkarze Fuenlabrady obejrzeli w meczu sześć żółtych kartek oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy trzy żółte. Zespół Fuenlabrady w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. 26 listopada zespół Mirandésu będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Real Oviedo. Natomiast 27 listopada Real Sporting de Gijón będzie gościć zespół Fuenlabrady.