Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Mirandésu wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Javi Muñoz z Mirandésu. Była to 29. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną bramkę meczu dla Mirandésu zdobył Genaro Rodríguez w 59. minucie. Asystę przy bramce zanotował Erik Jirka. Kibice Fuenlabrady nie mogli już doczekać się wprowadzenia Francisca Feuillassiera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Moi Delgado. W 65. minucie w drużynie Fuenlabrady doszło do zmiany. Óscar Pinchi wszedł za Áleksa Mulę. W 74. minucie Adrián Diéguez został zastąpiony przez Ibana Salvadora. Od 76. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Od 76 minuty boisko opuścili piłkarze Mirandésu: Pablo Martínez, Ricardo Schutte, Pacheco, na ich miejsce weszli: Nicolas Jackson, Sergio Moreno, Mohamed Ezzarfani. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Aboubakary'ego Kantégo, Randy'ego Nteki zajęli: Tahiru Awudu, Álvaro Aguado. Jedenastka Fuenlabrady miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast drużyna Mirandésu w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Fuenlabrady rozegra kolejny mecz w Palmie de Majorce. Jej przeciwnikiem będzie Real Club Deportivo Mallorca. Natomiast 21 grudnia Albacete Balompié zagra z zespołem Mirandésu na jego terenie.