Zespół Espanyolu Barcelona bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała pierwszą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu Espanyolu Barcelona. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Jedynego gola meczu strzelił Hugo Fraile dla drużyny AD Alcorcón. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę zaliczył Dani Ojeda. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu AD Alcorcón. Jedyną kartkę w meczu dostał Nico Melamed z Espanyolu Barcelona. Była to 50. minuta starcia. W 59. minucie za Bellvísa wszedł José Carlos. Po chwili trener Espanyolu Barcelona postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Melendo, a murawę opuścił Pol Lozano. W 76. minucie boisko opuścili piłkarze gości: Lluís López, Matías Vargas, Vadillo, a na ich miejsce weszli Fernando Calero, Nico Melamed, Adri Embarba. A trener AD Alcorcón wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ernesta Gómeza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 21 razy. Murawę musiał opuścić Juanma Bravo. W drugiej połowie nie padły bramki. Przewaga drużyny Espanyolu Barcelona w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników AD Alcorcón żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Obie drużyny wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie.