Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Izarra: Juanlu Cisnerosowi w 27. minucie i Endice Galarzy w piątej minucie doliczonego czasu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na murawie, jak to często zdarzało się Izarze w tym sezonie, pojawił się Sagüés, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 52. minucie José Albisu. W 56. minucie kartką został ukarany Iván Casado, piłkarz Izarry. W 66. minucie Markel Lozano został zastąpiony przez Ikera Bilbao. W 68. minucie w zespole Izarry doszło do zmiany. Álex Maestresalas wszedł za Valda. A kibice Amorebiety nie mogli już doczekać się wprowadzenia Aitora Ortegę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Josu Ibarbia. W 81. minucie Andoni Tascón został zmieniony przez Íñiga Orozca, co miało wzmocnić zespół Amorebiety. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Juanlu Cisnerosa na Javiera Alonsa. W 82. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Mateja Šimicia z Amorebiety, a w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania Javiera Alonsa z drużyny przeciwnej. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia wręczył jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Izarry przyznał cztery. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Izarry będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie SD Leioa. Natomiast 21 kwietnia Real Racing Club de Santander będzie gościć jedenastkę Amorebiety.