<a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelona</a> zagra w niedzielnym finale Superpucharu Hiszpanii przeciwko Realowi Madryt. "Duma Katalonii" w czwartkowy wieczór w Rijadzie wyeliminowała <a class="db-object" title="Real Betis" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-betis,spti,3292" data-id="3292" data-type="t">Betis</a> po serii rzutów karnych. Po 90 minutach na tablicy wyników widniał remis 1:1. W pierwszej połowie dogrywki "Blaugrana" drugi raz w tym meczu wyszła na prowadzenie, lecz ponownie je straciła. Trener <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xavi Hernandez</a> był wściekły na swoich zawodników. Xavi do piłkarzy: "K..., wszyscy stoimy. Ten mecz jest jak finał" Nie zamierzał tego ukrywać i wygłosił płomienną przemowę do piłkarzy. "Wszyscy stoimy na boisku, wszyscy stoimy. K... chłopaki, ten mecz jest jak finał, jak mecz o trofeum. Ja p..., jazda!" - krzyczał, a jego słowa zostały wyłapane przez mikrofony Movistaru. 42-latek miał być szczególnie zdenerwowany sytuacją, w której żaden z zawodników nie ruszył, by próbować przeciąć dośrodkowanie lecące w pole karne spod linii bocznej. Rozmawiał o tej akcji z Julesem Kounde. Ostatecznie wynik już się nie zmienił, a do wyłonienia drugiego finalisty potrzebny był konkurs rzutów karnych. Być może złość Xaviego jednak pomogła Barcelonie, bo gracze z Camp Nou nie mylili się z jedenastu metrów, wygrywając w serii 4:2. Szkoleniowiec został zapytany o tę kwestię na konferencji prasowej. - To był czas, aby pokazać ambicję. Musieliśmy to zrobić i być w finale. Starałem się im pokazać, że granie dogrywki nie było rozczarowaniem - powiedział, cytowany przez serwis fcbarca.com. - Jeśli trener to zrobił, to znaczy, że tego potrzebowaliśmy - skomentował krótko Marc-Andre ter Stegen. El Clasico o Superpuchar Hiszpanii odbędzie się w niedzielę o godzinie 20:00. Relacja na żywo oczywiście w Interii Sport.