Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 meczów zespół FC Telavi wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo aż pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 12. minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Mikheilowi Sardalishvilemu i Antonowi Tolordavie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna FC Telavi wyszła w zmienionym składzie, za Bekę Varshanidze wszedł Giorgi Moistsrapishvili. W 52. minucie kartkę dostał Moris Nusuev z FC Merani Tbilisi. W 60. minucie Moris Nusuev zastąpił Kakhabera Kakashvilego. Trener FC Telavi postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Gurama Samushię i na pole gry wprowadził napastnika Yaroslava Kvasova. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 62. a 82. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom FC Merani Tbilisi i jedną drużynie przeciwnej. W 69. minucie Mikheil Basheleishvili został zmieniony przez Tsotne Mosiashvilego, co miało wzmocnić jedenastkę FC Telavi. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Levana Sharikadzego na Davita Bolkvadzego oraz Mikheila Sardalishvilego na Bekę Gabiskirię. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom FC Merani Tbilisi, natomiast w drugiej cztery. Piłkarze FC Telavi otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek drużyna FC Telavi będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie FC Torpedo Kutaisi. Natomiast 7 sierpnia Dinamo Tbilisi będzie gościć zespół FC Merani Tbilisi.