Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 spotkań zespół Lokomotivu Tbilisi wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut drużyna FC Merani Tbilisi zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Lokomotivu Tbilisi była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie Mikheil Sardalishvili zastąpił Giorgiego Gogolashvilego. Wysiłki podejmowane przez drużynę FC Merani Tbilisi w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Iago Deisadze. W 64. minucie w zespole FC Merani Tbilisi doszło do zmiany. Beka Gabiskiria wszedł za Bidzinę Makharoblidzego. Trener Lokomotivu Tbilisi postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Davita Samurkasoviego i na pole gry wprowadził napastnika Revaza Injgię. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Piłkarze Lokomotivu Tbilisi odpowiedzieli strzeleniem gola. W tej samej minucie wynik ustalił Teimuraz Shonia. W 77. minucie Dato Kirkitadze został zmieniony przez Tornike Kirkitadzego, a za Aleksandre Kobakhidzego wszedł na boisko Mamia Gavashelishvili, co miało wzmocnić jedenastkę Lokomotivu Tbilisi. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Revaza Getsadzego na Gogiego Pipię. Jedyną kartkę w meczu dostał Giorgi Datunaishvili z drużyny FC Merani Tbilisi. Była to 86. minuta spotkania. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Sędzia nie ukarał zawodników Lokomotivu Tbilisi żadną kartką, natomiast piłkarzom FC Merani Tbilisi przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.