Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 17. a 45. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka WIT Tbilisi rozpoczęła w zmienionym składzie, za Lukę Tatkhashvilego wszedł Tornike Muzashvili. W 55. minucie Dachi Tsnobiladze zastąpił Intersa Guiego. Trener WIT Tbilisi postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Lashę Nanobashvilego i na pole gry wprowadził napastnika Tamaza Makatsarię. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w jedenastce Saburtalo doszło do zmiany. Giorgi Guliashvili wszedł za Levana Kenię. Kibice Saburtalo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Tornike Gorgiashvilego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Jemali-Giorgi Jinjolava. W 80. minucie w drużynie WIT Tbilisi doszło do zmiany. Dimitri Khutsianidze wszedł za Lukę Vardzelashvilego. Od 81. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Zawodnicy WIT Tbilisi dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy sześć. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna WIT Tbilisi będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Tskaltubo. Jej rywalem będzie FC Torpedo Kutaisi. Natomiast 1 września FC Chikhura Sachkhere zagra z zespołem Saburtalo na jego terenie.