Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć meczów zespół FC Rustavi wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż pięć razy. Żadne spotkanie nie zakończyło się remisem. Od pierwszych minut drużyna Dinamo Tbilisi zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki FC Rustavi była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w meczu dostał Levan Shengelia z Dinamo Tbilisi. Była to 29. minuta pojedynku. Wysiłki podejmowane przez zespół Dinamo Tbilisi w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Levan Kutalia. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Dinamo Tbilisi. Trener Dinamo Tbilisi postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 51. minucie na plac gry wszedł Bakar Kardava, a murawę opuścił Nika Ninua. A kibice FC Rustavi nie mogli już doczekać się wprowadzenia Lukę Imnadzego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Soslan Takulov. W 78. minucie Akaki Shulaia zastąpił Davita Kobouriego. W 87. minucie w drużynie Dinamo Tbilisi doszło do zmiany. Giorgi Zaria wszedł za Levana Kutalię. W drugiej połowie nie padły bramki. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Dinamo Tbilisi przyznał jedną żółtą. Jedenastka FC Rustavi w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Dinamo Tbilisi będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie FC Dila Gori. Natomiast w niedzielę FC Dinamo Batumi będzie gościć jedenastkę FC Rustavi.