Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 meczów drużyna Dili Gori wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między siódmą a 39. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Saburtalo i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia wręczył Lasie Shindagoridzemu z Saburtalo. Była to 55. minuta starcia. W 61. minucie w zespole Saburtalo doszło do zmiany. Giorgi Diasamidze wszedł za Lashę Shindagoridzego. W 65. minucie za Felipe Paima wszedł Alvin Fortes. A trener Saburtalo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ognjena Rolovicia. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie aż sześć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Inters Gui. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. W tym czasie piłkarze Saburtalo nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 67. minucie Giorgi Diasamidze dał prowadzenie swojej jedenastce. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. W następstwie utraty bramki trener Dili Gori postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił obrońcę Eriksa Santosa i na pole gry wprowadził napastnika Didiera Kougbenyę, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy w 73. minucie, w jedenastce Dili Gori za Tornike'a Grigalashvilego wszedł Giorgi Kutsia, a w zespole Saburtalo Wladimir Dwaliszwili zmienił Tornike Gorgiashvilego. Zespół Saburtalo krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko dziewięć minut, ponieważ drużyna gospodarzy doprowadziła do remisu. Gola strzelił Giorgi Kutsia. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Saburtalo przyznał trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka Dili Gori będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Tskaltubo. Jej rywalem będzie FC Torpedo Kutaisi. Tego samego dnia FC WIT Georgia Tbilisi zagra z drużyną Saburtalo na jej terenie.