Ponad połowa z 23-osobowej kadry trenera Kamerunu Volkera Finke’a grała na ostatnich mistrzostwach świata w 2010 roku. Wicekapitan reprezentacji Eyong Enoh uważa, że obecność takich zawodników jak Samuel Eto'o czy Pierre Webo może jedynie pomóc zespołowi. "Eto'o jest świetnym piłkarzem. Każdy zawodnik na całym świecie wie jak on się prezentuje. To nasz kapitan drużyny, ma duże doświadczenie i mamy nadzieję, że będzie w swojej najlepszej formie, da nam wiele bramek i poprowadzi do zwycięstw w najbliższych meczach" - powiedział Enoh. "Trzynastu zawodników z naszej kadry była częścią zespołu w 2010 roku, a teraz oni są tutaj. To sprawia, że zespół jest bardziej doświadczony, a dzięki takim graczom jak Samuel Eto'o czy Pierre Webo jesteśmy bardziej dojrzali. Pracujemy ciężko i myślę, że wszyscy poprawiliśmy naszą grę. Uważam, że to jest to, czego szukaliśmy i uważam, że możemy się naprawdę dobrze zaprezentować w tym turnieju" - mówił na konferencji prasowej Enoh. Finke powiedział, że wszelkie krytyczne uwagi głoszące, że Kamerun to drużyna, która opiera się na tempie ponad taktyką, nie są już ważne, co oznacza, że zespół się rozwinął. "Widzę zespół, który ma wspólny cel i myślę, że w tym zespole już nie zobaczycie mankamentów z przeszłości, sądzę że zniknęły. Uważam też - w tej chwili - że Kamerun ma bardzo dobry zespół." Volker Finke powiedział również: "Osobiście uważam, - to jest moja opinia - że w tym turnieju drużyna z Ameryki Południowej będzie zwycięzcą." Kamerun w swoim pierwszym spotkaniu zagra z Meksykiem, następnie czeka go starcie z Chorwacją oraz gospodarzami mundialu Brazylią.