Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem meczów drużyna Ergotelis FC wygrała trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Trikali zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Ergotelis FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę zespół Ergotelis FC rozpoczął w zmienionym składzie, za Antoniosa Stathopoulos, Antonisa Alexakisa weszli Giannis Iatroudis, Dimitris Grontis. Na początku drugiej połowy piłkarze Trikali nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 54. minucie Lazaros Eleftheriadis dał prowadzenie swojej jedenastce. W 63. minucie Andreas Stamatis został zastąpiony przez Andreasa Tsiprasa. W 69. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Trikali Andreas Tsipras. Prawie natychmiast Giannis Iatroudis wywołał eksplozję radości wśród kibiców Ergotelis FC, strzelając kolejnego gola w 70. minucie spotkania. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 79. minucie, w drużynie Ergotelis FC za Iliasa Tselios wszedł Oresti Kacurri, a w zespole Trikali Pantelis Rizogiannis zmienił Konstantinosa Tegousisa. Na dziewięć minut przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Diego Peláez. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Trikali przyniosły efekt bramkowy. W 89. minucie wynik ustalił Andreas Tsipras. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-2. Drużyna Trikali zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała dziewięć celnych strzałów. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedenastka Trikali w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 4 grudnia. Strata Ergotelis FC wciąż jest do odrobienia.