Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 25 spotkań jedenastka Panathinaikos Ateny (”Koniczynki”) wygrała 16 razy i zanotowała cztery porażki oraz pięć remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom PAS Giannina: Manolisowi Saliakasowi w 7. i Juanowi Perei w 36. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Michał Gardawski z PAS-u Giannina. Była to 53. minuta meczu. Szczęście uśmiechnęło się do ”Koniczynek” w 54. minucie spotkania, gdy Maurício strzelił pierwszego gola. W zdobyciu bramki pomógł Juan Carlos. Kibice ”Koniczynek” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Federica Machedę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie aż trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Aitor Cantalapiedra. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić drugiego gola. W 67. minucie za Carlosa Carlitosa wszedł Mateus Vital. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Panathinaikos Ateny, zdobywając kolejną bramkę. W 69. minucie wynik na 2-0 podwyższył Facundo Sánchez. Przy zdobyciu bramki pomógł Lucas Villafáñez. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce PAS-u Giannina doszło do zmiany. Fabricio Brener wszedł za Michała Gardawskiego. Chwilę później trener PAS-u Giannina postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 76. minucie na plac gry wszedł Ahmad Mendes, a murawę opuścił Juan Perea. W 80. minucie Sebastián Palacios został zmieniony przez Tasosa Chatzigiovanisa, a za Maurícia wszedł na boisko Sotirios-Polykarpos Alexandropoulos, co miało wzmocnić zespół ”Koniczynek”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jana-Marca Schneidera na Alexandrosa Lolisa oraz Nicolae Milinceanu na Angelosa Liasosa. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Drużyna ”Koniczynek” była w posiadaniu piłki przez 71 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom PAS-u Giannina przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 4 stycznia jedenastka PAS-u Giannina rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Ionikos Nikaias. Natomiast 5 stycznia Aris Saloniki FC zagra z jedenastką Panathinaikos Ateny na jej terenie.