Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 55 pojedynków zespół Olympiakos Pireus wygrał 23 razy i zanotował 13 porażek oraz 19 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 29. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Rúbena Semeda, zawodnika gospodarzy. W tym czasie to piłkarze Panathinaikos Ateny (”Koniczynki”) otworzyli wynik. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy z rzutu karnego bramkę zdobył Federico Macheda. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Chwilę później trener Olympiakos Pireus postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 36. minucie na plac gry wszedł Koka, a murawę opuścił Ousseynou Ba. Koka spełnił oczekiwania trenera strzelając dwie bramki. Był to już jego 10. gol w tegorocznych rozgrywkach. Od 44. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Panathinaikos Ateny i jedną drużynie przeciwnej. Zespół Olympiakos Pireus nie zraził się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Koka. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie dziewięć zdobytych bramek. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Jose Holebas. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację minutę później, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Youssefowi El-Arabiemu i Achilleasowi Poungourasowi. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę zespół Panathinaikos Ateny wyszedł w zmienionym składzie, za Barta Schenkevelda wszedł Sotirios-Polykarpos Alexandropoulos. W 66. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Achilleas Poungouras z zespołu ”Koniczynek” i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w czwartej minucie doliczonego czasu. W 68. minucie Konstantinos Fortounis został zastąpiony przez Brumę. W tej samej minucie w drużynie Olympiakos Pireus doszło do zmiany. Mohamed Camara wszedł za Andreasa Bouchalakisa. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olympiakos Pireus w 72. minucie spotkania, gdy Koka strzelił drugiego gola. Asystę zanotował Bruma. Kibice ”Koniczynek” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Fotisa Ioannidisa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Maurício. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie dostał Giorgos Masouras z Olympiakos Pireus. Była to 79. minuta meczu. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej siódmej minucie starcia wynik ustalił Bruma. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1. Zespół Olympiakos Pireus był w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej jedną. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie trzy żółte kartki, a w drugiej jedną czerwoną. Drużyna Olympiakos Pireus wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższą niedzielę drużyna Panathinaikos Ateny rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Aris Saloniki FC. Tego samego dnia PAOK Saloniki będą przeciwnikiem zespołu Olympiakos Pireus w meczu, który odbędzie się w Salonikach.