Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Panathinaikosu Ateny (”Koniczynki”) plącze się na dole tabeli zajmując 11. miejsce, za to zespół PAOK Saloniki zajmując drugą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 40. minucie sędzia przyznał kartkę Miroslavowi Stochowi z drużyny gospodarzy. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Panathinaikosu Ateny w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Ghayas Zahid. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Panathinaikosu Ateny. Drugą połowę drużyna PAOK Saloniki rozpoczęła w zmienionym składzie, za Miroslava Stocha, Dimitrisa Limnios weszli Omar El Kaddouri, Vieirinha. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Panathinaikos Ateny: Mattiasowi Johanssonowi w 55. i Federicowi Machedzie w 57. minucie. Trener PAOK Saloniki postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika Douglasa i na pole gry wprowadził napastnika Chubę Akpoma, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyny zdołały zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Jedenastka gospodarzy wyrównała wynik meczu. W 65. minucie bramkę wyrównującą zdobył Vieirinha. W 67. minucie kartką został ukarany Bart Schenkeveld, piłkarz ”Koniczynek”. Chwilę później trener Panathinaikosu Ateny postanowił bronić wyniku. W 68. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Tasosa Chatzigiovanisa wszedł Dimitrios Kolovetsios, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie gości udało się strzelić gola i wygrać. W 70. minucie Ghayas Zahid został zastąpiony przez Juana Pereę. W 76. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Emanuela Insúę z Panathinaikosu Ateny, a w 83. minucie Diego Biseswara z drużyny przeciwnej. Na dziewięć minut przed zakończeniem spotkania w jedenastce Panathinaikosu Ateny doszło do zmiany. Konstantinos Apostolakis wszedł za Ioannisa Bouzoukisa. Trzeba było trochę poczekać, aby Federico Macheda wywołał eksplozję radości wśród kibiców Panathinaikosu Ateny, strzelając kolejnego gola w 87. minucie meczu. Asystę zaliczył Emanuel Insúa. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 90. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: José Crespowi i Sokratisowi Dioudisowi. W 11. minucie doliczonego czasu spotkania swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Vieirinha z PAOK Saloniki. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Przewaga drużyny PAOK Saloniki w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Panathinaikosu Ateny, która potrzebowała tylko czterech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy pięć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna PAOK Saloniki będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Heraklionie. Jej rywalem będzie OFI FC. Natomiast w niedzielę AEK Ateny zagra z zespołem ”Koniczynek” na jego terenie.