Był to pojedynek drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadało się ciekawe spotkanie, gdyż grały ze sobą pierwsza i czwarta drużyna Super League 1. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Już w pierwszych sekundach spotkania kartkę dostał Rúben Semedo, piłkarz Olympiakosu Pireus. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olympiakosu Pireus w dziewiątej minucie spotkania, gdy Rúben Semedo strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola pomagał El Soudani. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Olympiakosu Pireus. W 48. minucie kartkę dostał Konstantinos Galanopoulos z zespołu gości. W 58. minucie Konstantinos Galanopoulos został zmieniony przez Davida Simão. Po godzinie gry w drużynie Olympiakosu Pireus doszło do zmiany. Giorgos Masouras wszedł za Ela Soudaniego. Po chwili trener AEK Ateny postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Miloša Deleticia. Na boisko wszedł Daniele Verde, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 72. minucie, w jedenastce AEK Ateny za Christosa Albanisa wszedł Giorgos Giakoumakis, a w zespole Olympiakosu Pireus Youssef El-Arabi zmienił Guerrera. Jedenastka AEK Ateny ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 77. minucie na listę strzelców wpisał się Mohamed Camara. W zdobyciu bramki pomógł Daniel Podence. Między 79. a 87. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W samej końcówce meczu w jedenastce Olympiakosu Pireus doszło do zmiany. Maximiliano Lovera wszedł za Andreasa Bouchalakisa. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Piłkarze Olympiakosu Pireus obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Olympiakosu Pireus będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Pigadii. Jej rywalem będzie Xanthi FC. Natomiast 3 listopada Atromitos Ateny zagra z drużyną AEK Ateny na jej terenie.