W pojedynku 7. kolejki greckiej Super League 1, który rozegrany został 8 lipca, zespół Arisu Saloniki przegrał z Olympiakosem Pireus 2-4 (0-2). Mecz odbył się na Stadio Harilaou Kleánthis Vikelídis w Salonikach.
2020-07-08 18:15 | Stadion: Stadio Harilaou Kleánthis Vikelídis | Arbiter: A. Koutsiaftis
Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Arisu Saloniki przebywa na dole tabeli zajmując piątą pozycję, za to zespół Olympiakosu Pireus zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa.
Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olympiakosu Pireus w 34. minucie spotkania, gdy Giorgos Masouras strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Mohamed Camara.
Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Cafú z Olympiakosu Pireus. Była to 42. minuta starcia.
Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Olympiakosu Pireus, zdobywając kolejną bramkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Koka. To już piąte trafienie tego piłkarz w sezonie.
Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W pierwszych minutach drugiej połowy Giorgos Masouras ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 0-3. W zdobyciu bramki pomógł Vassilis Torosidis.
Zawodnicy Arisu Saloniki szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 56. minucie pierwszą bramkę dla piłkarzy Arisu Saloniki zdobył Ioannis Fetfatzidis. Sytuację bramkową stworzył Nicolás Martínez.
W 57. minucie Bruno Gaspar został zmieniony przez Brunona Souzę. W tej samej minucie trener Olympiakosu Pireus postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Lazar Ranđelović, a murawę opuścił Mohamed Camara.
W 66. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Koka z Olympiakosu Pireus.
Niedługo później Petros Bagalianis wywołał eksplozję radości wśród kibiców Arisu Saloniki, zdobywając kolejną bramkę w 86. minucie spotkania. Asystę przy golu zanotował Javier Matilla.
Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonym czasie gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Brunonowi Souzie i Javierowi Matilli. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-4.

Zespół Olympiakosu Pireus zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Arisu Saloniki, natomiast piłkarzom gości pokazał dwie.
Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Natomiast jedenastka Olympiakosu Pireus w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy.
STATYSTYKI
Już w najbliższą sobotę drużyna Arisu Saloniki rozegra kolejny mecz w Heraklionie. Jej przeciwnikiem będzie OFI FC. Natomiast w niedzielę PAOK Saloniki zagrają z jedenastką Olympiakosu Pireus na jej terenie.